środa, 3 lutego 2016

Faworki

Szybko się kończy karnawał w tym roku, ale skoro kończy się tłustym czwartkiem to jeszcze można się jakoś z tym pogodzić ;-) Jutro największe święto łasuchów więc trzeba zakasać rękawy i brać się do roboty. I pamiętajcie w tłusty czwartek pączki, faworki i wszystkie inne wypieki nie mają kalorii, hmm...a może mają nawet ujemne. Tak czy siak na pewno od nich nie przytyjemy. No żal by było nie skorzystać.






Składniki

350 gram mąki
1 łyżka miękkiego masła
3 żółtka
1 całe jajko
180-200 gram śmietany 18%
1 łyżka spirytusu lub octu
olej do smażenia

Wszystkie składniki połączyć ze sobą i wyrobić dokładnie na gładką i miękką masę. Zostawić ciasto pod przykryciem na jakieś 30 minut żeby odpoczęło. Ciasto rozwałkować na cienki placek, starać się jak najmniej podsypywać mąką. Z ciasta wykroić prostokąty większe lub mniejsze jak lubimy, na środku każdego prostokąta naciąć ciasto i przełożyć przez nią jeden koniec ciasta.
Faworki smażyć na rozgrzanym oleju na jasnozłoty kolor. Odsączyć na ręczniku papierowym i obficie posypać cukrem pudrem.




Smacznego :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz