poniedziałek, 17 czerwca 2019

Falafel po mojemu

Falafel, pewnie znają go wszyscy i każdy ma jakiś swój ulubiony przepis, dlatego nie będę pisać, że mój jest najlepszy i jedyny słuszny. Daleko mu do oryginału chociażby dlatego, że ja swój piekę, ale ponieważ mi taki smakuje najbardziej to dzielę się z Wami moim przepisem.





Składniki
300 g ciecierzycy
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
pęczek pietruszki
po pół łyżeczki kolendry, kuminu, papryki
sól do smaku
olej

Ciecierzycę namoczyć w zimnej wodzie dzień wcześniej,  następnego dnia ją odcedzić i wypłukać. Namoczoną ciecierzycę zblendować, ale nie na gładką masę. Potrzebujemy tylko kilka przekręceń blendera, tak żeby część ziaren pozostała w całości, nie chcemy jednolitej masy.
Cebulę bardzo drobno posiekać, można nawet zetrzeć na tarce, dodać do ciecierzycy. Do masy dodać też przeciśnięty przez prasę czosnek i wszystkie przyprawy. Masę na falafel wyrobić i na końcu dodać posiekaną pietruszkę.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, dobrze papier posmarować lekko olejem.
Z masy formować falafele i układać na blaszce. Przygotowane falafele z wierzchu też posmarować lekko olejem.
Piec w 200 stopniach około 20 minut, w połowie pieczenia przewrócić na drugą stronę.






Najlepiej smakują z dużą ilości ogórka kiszonego ;-)
Smacznego :-)