sobota, 25 czerwca 2016

Chłodnik

Ostatnio trochę się bałam, że zanudzę Was przepisami na truskawki więc dzisiaj żebyście mogli trochę odpocząć wrzucam Wam przepis na chłodnik. Tym bardziej, że pogoda raczej nie sprzyja żeby się dogrzewać piekarnikiem, a na chłodnik pogoda w sam raz. Na takie upały jak mamy za oknem nie ma nic lepszego jak schłodzić się taką zupą.





Składniki
1 duży pęczek botwinki
2-3 ogórki
pęczek rzodkiewek
kilka małych ziemniaków
4 jajka( ugotowane na twardo)
pół pęczka koperku i szczypiorku
1-2 łyżki octu winnego
litr maślanki
2-3 ząbki czosnku
sól, pieprz

Botwinkę razem z buraczkami kroimy dość drobno i wkładamy do garnka. Całość zalewamy wodą około 5 centymetrów nad liście. Gotujemy do miękkości i dodajemy ocet żeby uzyskać piękny czerwony kolor. Całość studzimy, botwinkę najlepiej ugotować dzień wcześniej i przez noc schłodzić w lodówce.
W osobnym garnku gotujemy ziemniaki i jajka, też studzimy.
Do zimnej botwiny dodajemy maślankę, całość przyprawiamy do smaku solą, pieprzem i czosnkiem przeciśniętym przez praskę. Ogórki razem za skórką ścieramy na tarce, tak samo rzodkiewkę. Ziemniaki kroimy w małą kostkę. Całość dodajemy do garnka z botwiną, dorzucamy też posiekany szczypior i koper. Całość podajemy z jajkiem ugotowanym na twardo. Jeśli lubimy żeby nam coś chrupnęło w zupie to ogórki i rzodkiewkę możemy pokroić w kostkę zamiast ścierać na tarce.




Smacznego :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz