Wam też znudziła się już sklepowa szynka, bo nam tak.Już od dłuższego czasu staram się sama robić to co jemy. Piekłam mięsa, pasztety wszystko było pyszne, znaczy taką mam nadzieję ;-) ale to ciągle nie było to i nagle eureka. Jakieś dwa lata temu przypomniałam sobie, że dawno dawno temu moja mam w czymś gotowała mięso do kanapek. Trochę potrwało zanim sobie przypomniałam że to coś to szynkowar. Teraz wędlina z szynkowaru jest naszą ulubioną i naprawdę nie kupujemy sklepowych wynalazków. Robiłam różne z mięsa drobiowego i wieprzowego, z mięsa w kawałkach i mielonego. Po próbach naszym faworytem został szynkowar z mielonego mięsa drobiowego. Robię taką swoją konserwę turystyczną :-)
Składniki na szynkowar o pojemności 1,5 kg
1 kg mielonego mięsa drobiowego najlepiej pół na pół z piersi i z udek żeby nie było zbyt suche
6 ząbków czosnku
pęczek natki pietruszki
po 3/4 łyżeczki pieprzu cytrynowego, papryki słodkiej i ostrej, majeranku, ziół prowansalskich.
odrobina soli
Jeśli lubicie galaretkę to warto rozpuścić w odrobinie wody łyżeczkę żelatyny.
Całość przygotowuję dzień wcześniej i zamykam w szynkowarze żeby się "przegryzło". Potem szynkowar wkładam do garnka zalewam wodą do 3/4 wysokości i gotuję w temperaturze ok 80-85 stopni przez około 2 godziny. Po ugotowaniu szynkowar studzę i wstawiam całość do lodówki na co najmniej 8 godzin.
Wiem wiem jest to wędlina dla cierpliwych bo przygotowanie,gotowanie studzenie i robi się prawie 3 dni, ale naprawdę warto spróbować. Polecam
Przyznam się, że często jest tak, że otwieram szufladę z przyprawami i wsypuje spontanicznie to co mi wpadnie w rękę ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz